Ref. Jadę pociągiem Za oknem mruga słońce Przez drzewa wiosenne Przebija się promieniami Ogrzewa twarze Ludzie tańczący oczami podejrzliwie Wiozą walizki i cały bagaż życia Nikt się nie odzywa Każdy ma coś do ukrycia Ref Jadę pociagiem Niezręczna cisza skłania do dialogu Ze ladna pogoda i życie takie w biegu Nie ma w tych walizkach już więcej miejsca By zmieścić się wzajemnie, mieć odwagę szeptać Ref Jadę pociagiem