Ściany za każdą z nich samotny człowiek Piszę lecz na ten list nikt nie odpowie Kiedy mam już milczenia dość Krzyczę, a słowa me płyną przez ciszę, przez noc Kiedy mam już milczenia dość Krzyczę, a słowa me płyną przez ciszę, przez noc Słowa wypowiadane bez emocji Ludzie zapominają o miłości Kiedy mam już milczenia dość Krzyczę, a słowa me płyną przez ciszę, przez noc Kiedy mam już milczenia dość Krzyczę, a słowa me płyną przez ciszę, przez noc Patrzę lecz nic nie widzą ślepe oczy Myślę życie już niczym nie zaskoczy Kiedy mam już milczenia dość Krzyczę, a słowa me płyną przez ciszę, przez noc Kiedy mam już milczenia dość Krzyczę, a słowa me płyną przez ciszę, przez noc Kiedy mam już milczenia dość Krzyczę Kiedy mam już milczenia dość Krzyczę Autor: Janusz Możdżyński